Kamienica ul. Nowy Świat 34, Warszawa

1156
Widok od ulicy. Fot. Mariusz Majewski, 2024 r., źródło: AOD V.

W połowie XVIII w., kiedy parcela należała do jurydyki ordynackiej, stał tu dworek należący do zakonu augustianów. Potem, z wolna, parcela wypełniała się dodatkową zabudową. Zapewne jeszcze przed końcem XVIII stulecia wzniesiono tu kamieniczkę. Musiała mieć już kilkadziesiąt lat, kiedy poddano ją rozbudowie – po zakupie działki od augustianów w 1818 r. przez niejakiego Paprockiego. Wtedy to od ulicy opisywany był dom jednopiętrowy. Być może Paprocki wkrótce po dokonaniu rozbudowy, prowadzonej przez Fryderyka Lessla, posiadłość sprzedał, a może rozbudowa była pomyślana pod konkretnego klienta – Berendsa (?). Świadczyć o tym mógłby – zachowany do dziś – balkon z kutą balustradą opatrzony datą ,,1819″ i literą „B” (Berends kupił posiadłość ponoć w 1826 r.) Literą „B” mógł też upamiętnić się Robert Bohte. W rękach tej ostatniej rodziny posesja pozostawała przez długie dziesięciolecia, począwszy od lat 50. XIX w. Robert Bohte był znanym przemysłowcem, a jego firma, działająca od 1840 r. do ostatniej wojny, specjalizowała się w wyrobie sejfów. Układ oficyn i zabudowań w tylnej części działki mógłby świadczyć o istnieniu zakładu przemysłowego właśnie w tym miejscu. Firma w swej historii prowadziła też produkcję innych przedmiotów metalowych, jak: „szkatuły solidne”, drzwi ryglowe, kasy ognioodporne, pancerne i metalowe, szkatuły szyfrowe, skarbce bankowe, ale też lodownie pokojowe, hełmy strażackie i in. Na przełomie lat 60. i 70. XIX w. dom frontowy nadbudowano o drugie piętro. Posesja miała sporo szczęścia podczas II wojny, zabudowa została w części wypalona, w części nieznacznie zburzona i w całości nadawała się do odbudowy. Odbudowano jednak tylko dom frontowy, pozostawiając mały parterowy relikt oficyny południowej – resztę licznych zabudowań z zaplecza rozebrano. Oprócz kutej balustrady balkonu frontowego zachowały się w bramie od podwórza dwa ćwierćkuliste odboje i ażurowe schodki z żeliwa, o dwóch stopniach, wiodące do klatki schodowej. Ich obecność w przejeździe bramnym sugeruje, że być może takie same schody znajdowały się na pierwotnym wyposażeniu klatki schodowej. Obecna klatka ma całkowicie powojenny wystrój.

::: Włączono do bazy w ramach projektu „Akademia Opiekunów Dziedzictwa V”, realizowanego w 2024 r. z udziałem wolontariuszy, dofinansowanego ze środków Narodowego Instytutu Dziedzictwa – w ramach programu „Wspólnie dla dziedzictwa”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj