Kamienica ul. Skalbmierska 19, Warszawa

1204
Widok ogólny od połnocy. Fot. Mariusz Majewski, 2024 r., źródło: "Na szlaku Dziedzictwa Bielan".

Wolnostojący budynek dwupiętrowy w typie wielorodzinnej willi (ew. kameralnej kamieniczki) z ogródkiem, na dalekich ówczesnych przedmieściach w momencie powstawania (w przededniu II wojny światowej) był jednym z obiektów zrealizowanych najdalej na północny wschód. Był też jedynym budyniem na tej ulicy, jeśli nie liczyć wyprowadzonego do wysokości parteru, a po wojnie rozebranego domu spod obecnej dwunastki. Obiekt powstał więc; dosłownie w szczerym polu i w takiej okolicy pozostał, aż do lat powojennych. Jedynym śladem jakiejkolwiek infrastruktury miejskiej były tu przed wojną pobliskie ulice: obecna Gródeckiego i właśnie Skalbmierska uformowane zapewne z żużlu. Dom powstał dla Pauliny Lutze-Birk, zapewne żony inż.  Aleksandra Lutze-Birka. Oboje mieszkali w 1938 r. na Wierzbnie, przy ul. Pilickiej 36 m. 1. Oboje też byli sądowymi tłumaczami przysięgłymi z języka łotewskiego, przy sądzie okręgowym warszawskim. Omawiany tu budynek o funkcjonalistycznej uproszczonej do granic możliwości pudełkowatej bryle, nakryty czterospadowym dachem, jest ożywiony w obrębie północnej elewacji pionowym ryzalitem klatki schodowej, z poziomymi oknami tworzącymi tzw. „termometr”. Z niewiadomych przyczyn podczas budowy okolicznych bloków obiekt nie został rozebrany i przetrwał do dziś. Być może wpływ na to miała jego forma, bowiem pozostając dziś nieogrodzonym, znakomicie udaje mały blok mieszkalny. Wystrój klatki zdradzający jej powojenne pochodzenie może sugerować, iż dom nie został w pełni wykończony, a prace adaptacyjne trwały jeszcze po zakończeniu ostatniej wojny. Obecnie obiekt nie jest w pełni zasiedlony – być może z powodu przygotowań do remontu (?).

[Opracowanie powyższe powstało przy współudziale Mariusza Majewskiego.]

::: Włączono do bazy w ramach projektu „,Na szlaku dziedzictwa Bielan”, realizowanego w 2024 r., dofinansowanego ze środków Miasta Stołecznego Warszawy Dzielnicy Bielany.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj