W 1739 r., w początkach kształtowania się w tej okolicy nowożytnej zabudowy, teren, na którym znajduje się obecnie kamienica nr 26, należał do jurydyki (prywatne miasteczko) ordynackiej. Właściciele tych prywatnych miasteczek, które szczelnie otaczały ówczesną Warszawę, starali się, by to właśnie na ich terenie osiedliło się jak najwięcej mieszkańców, co przekładało się na zysk właściciela jurydyki. Nie dziwi zatem fakt, że już w spisach z 1784 r. pojawia się wzmianka o murowanym parterowym budynku w tym miejscu, należącym do niejakiego Lipczyńskiego. Budynki tej wysokości były tu wówczas standardem, a jedynie fakt, że był to obiekt murowany, klasyfikuje go nieco wyżej niż wszechobecną w okolicy zabudowę drewnianą. Z biegiem lat mury domu podniesiono zapewne do wysokości dwóch pięter. Taka sytuacja trwała najpewniej do ok. 1910 r. Później, przed 1927 r., kamienicę ponownie nadbudowano o kolejne dwa piętra, dorównując ją tym samym do sąsiednich domów w tej części Nowego Światu. Jednocześnie trwało zabudowywanie niepomiernie długiego podwórza (sięgającego pierwotnie aż po tyły posesji przy ul. Foksal 13) kolejnymi, coraz to nowszymi oficynami. W czasie II wojny budynek miał mało szczęścia. Nie przetrwał. Został zburzony do fundamentów, a na starych fundamentach i piwnicach postawiono do 1948 r. obecny, mało wyróżniający się gmach, nieroszczący sobie pretensji do odtworzonego zabytku, lecz mający w założeniu tylko gabarytami nawiązywać do dawnej zabudowy z początku XIX w. Dom frontowy nie przetrwał, ale ocalały oficyny z trzech wyodrębnionych przez lata aż trzech podwórzy. Obiekty te były o wiele młodsze niż dom frontowy. Zbudowano je w nowocześniejszych technikach budowlanych, zatem zachowały się w dość dobrym stanie. Niestety, mimo tego nie uznano ich za godne zachowania – wszystkie zostały rozebrane.
::: Włączono do bazy w ramach projektu „Akademia Opiekunów Dziedzictwa V”, realizowanego w 2024 r. z udziałem wolontariuszy, dofinansowanego ze środków Narodowego Instytutu Dziedzictwa – w ramach programu „Wspólnie dla dziedzictwa”.